W ostatnią środę nie poszedłem na dworzec. Nie wiem więc dokładnie co się działo, ale wiem że 28 letni Krzysiek, z którym pracujemy od ponad roku trafił w piątek na detoks. W środęna dworcu okazało się, że został pobity. Marcin zabrał go do siebie do domu. W czwartek załatwiali różne badania i w końcu tez skierowanie na detoks. Kiedy odwoziłem Krzyśka do szpitala do Toszka mieliśmy okazję porozmawiać dłużej - to co wyłania się z naszej rozmowy nie napawa optymizmem. Krzysiek sądzi, że w Toszku odbędzie 6 dniową terapię alkoholową, po której podejmie prace w zawodzie (z wykształcenia jest piekarzem - nie pracował jednak w zawodzie zbyt wiele) i wróci do domu do swojej matki, z którą nie rozmawiał od dwóch lat... Od takie ich wyobrażenie o życiu.
Poza tym do naszej ekipy odwiedzającej dworzec dołączyła Ela, która też od niedawna jest częscią naszego Provizorki. Jesteśmy szcześliwi, bo jest w końcu ktoś kto będzie rozmawiał z bezdomnymi kobietami. Jest też ktoś, kto zdecydował się na stałe podjąć zobowiązanie odwiedzania tych ludzi.
Na dworcu Ela spotkała między innymi 20 letniego chłopaka z Rzeszowa. Nie wiemy o nim zbyt wiele poza tym, że zaczął pić, żeby walczyć ze swoim nałogiem alkoholowym, który to nałóg alkoholowy chce zabić zostając ojcem... We wtorek zaplanowane jest spotkanie z nim poza dworcem. Mamy nadzjeję, że przyjdzie, mamy nadzieje, że będzie otwarty na to co Ela będzie chciała mu powiedzieć.
Poza tym do naszej ekipy odwiedzającej dworzec dołączyła Ela, która też od niedawna jest częscią naszego Provizorki. Jesteśmy szcześliwi, bo jest w końcu ktoś kto będzie rozmawiał z bezdomnymi kobietami. Jest też ktoś, kto zdecydował się na stałe podjąć zobowiązanie odwiedzania tych ludzi.
Na dworcu Ela spotkała między innymi 20 letniego chłopaka z Rzeszowa. Nie wiemy o nim zbyt wiele poza tym, że zaczął pić, żeby walczyć ze swoim nałogiem alkoholowym, który to nałóg alkoholowy chce zabić zostając ojcem... We wtorek zaplanowane jest spotkanie z nim poza dworcem. Mamy nadzjeję, że przyjdzie, mamy nadzieje, że będzie otwarty na to co Ela będzie chciała mu powiedzieć.
Etykiety: alkoholizm, bezdomni, dworzec, gliwice, leczenie, pomoc
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna